Odsłona moich kolejnych
możliwości. Oto jedwabno -wełniana chusta. Któregoś dnia kupiłam
jedwabną chustę z myślą połączenia z wełną. Kiedyś widziałam w internecie i
bardzo mi się spodobała taka kombinacja. Do wykonania potrzebowałam różnego
koloru wełny czesankowej, szarego mydła, wody i oczywiście jedwabnej chusty.
Rozłożyłam chustę na blacie kuchennym (zbyt
mało miejsca i musiałam robić na raty ) i zaczęłam układać
kompozycję wełnianą, następnie nałożyłam na to firankę, spryskałam ciepłą wodą
z mydlinami i delikatnie zaczęłam filcować. Czas filcowania to prawie 4h. Czas
spędzony na filcowaniu jest to zarówno zabawa jak i gimnastyka dla ciała.
Starsza córcia wysłała mi zdjęcie torbo-siatki jaką by chciała mieć. Z góry założyła, że to dla mnie, żadne wyzwanie i poradzę sobie z tym "raz dwa trzy". Oczywiście owe zdjęcie zobaczyła młodsza córcia i zrobiła maślane oczęta czy też jej zrobię. Wiadomo - dzieciom się nie odmawia, zważywszy, że ostatnio nic dla moich panien nie zrobiłam. Pomyślałam sobie czemu nie! Siatki wykonane są ze sznurka nowosolskiego 3mm, a ich wymiary to: 35 cm x 40 cm. W środku wyłożone są uszytą bawełnianą podszewką w różnych kolorach. Idealny wakacyjny look :)
Świetny pomysł a jaki fantastyczny efekt! Super :). I jeszcze moje ulubione kolory :).
OdpowiedzUsuńStawiam pierwsze kroki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwoow... jaka kreatywna ta chusta... Efekt jest naprawdę super;)
OdpowiedzUsuńDziękuje za miłe słowa. Pozdrawiam
UsuńEfekt gimnastyki wspaniały:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń