Przejdź do głównej zawartości

Miś Paddington


        Muszę przyznać, że dość wysoką postawiłam sobie poprzeczkę. Miś Paddington wykonany różnymi technikami i to było ogromne wyzwanie. Czyż nie jest podobny do słynnego miśka? Głowa, łapki, tułów, uszy wykonałam z włóczki  "samba" brązowej na 5 drutach. Wykończenie pyszczka i łapek filcowałam na sucho z wełny czesankowej. Kapelusz -filcowanie na mokro, natomiast kubraczek- część filcowałam na mokro, a rękawki i kołnierz przyszyłam na maszynie. Mało mam doświadczenia, żeby zrobić w całości takie maleństwa. W kubraczku miały być owalne guziki, lecz wyszły mi okrągłe ( filcowane kulki na mokro ). Przy wykonaniu misia, muszę przyznać, że nie była to praca tylko zabawa i czułam się jak mała dziewczynka. Szkoda tylko, że 30 lat temu nie odkryłam takich możliwości tworzenia.













Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Szydełkowe Kreciki

    Czeskie Krtky wykonane na szydełku. Do zrobienia maskotek zainspirowała mnie koleżanka Grażyna wysyłając  mi zdjęcie. Dodatkowo kuzynka z Czech zapytała mnie czy nie zrobiłabym takich krecików dla jej dzieci. Cóż miałam powiedzieć - "nie"? Nie zastanawiając się długo zgodziłam się tym samym idąc na żywioł. Robiąc kreciki miałam tylko zdjęcia bez schematu ,a czasu nie było dużo. Uwielbiam robić zabawki na szydełku czy też na drutach. Sprawia mi to dużo frajdy, zabawy i ciągle uczę się czegoś nowego . Ograniczeniem jest oczywiście czas, ponieważ pracuję zawodowo, ale jak tylko znajdę go odrobinę daję się pochłonąć mojej pasji. Na wykonanie zużyłam 100 gram czarnej włóczki bawełna / akryl , 25gram różowej , trochę czerwonej, białej oraz jasno-szarej. Problem miałam z robieniem brzuszka, jednak jak na początek jestem zadowolona, chociaż mogło być lepiej. Wysokość mniejszego Kertka 16 cm, większy 24 cm  . Mam nadzieję, że małej Eli spodobają się zabawki :)

Zapraszam na Instagram

Będę tutaj jeszcze zaglądała :) Póki co zapraszam Was serdecznie na instagram@welniana.owieczka Do zobaczenia! :)

Miś Michaś

Żeby niebieski Śpioszek, którego przedstawiłam Wam ostatnio nie czuł się samotny zrobiłam mu do towarzystwa misia Michasia w formie małego kocyka. Ten przesłodki przytulas na pewno przypadnie do gustu każdemu maluchowi. Jest poręczny, mięciutki, świetnie dogaduje się ze Śpioszkiem i można nim rzucać, turlać, ściskać bez obawy, że dziecko zrobi sobie krzywdę. Maskotka wykonana na szydełku 2,75 z włóczki bawełniano-akrylowej. Jak Wam się podoba ten duet?