W mojej głowie jest zawsze
tyle pomysłów, że czasem nie wiem za co się zabrać. Robiłam już różnego rodzaju
żaby w formie maskotek czy przytulasków dla najmłodszych, więc teraz przyszedł
czas na wesołą ropuchę Elzę. Takiego cudaka jeszcze nie było w mojej kolekcji
i zastanawiam się co mnie skłoniło do wykonania czegoś takiego. Może to nieujawniona
jeszcze miłość do żab i innych płazów? A może to po prostu miłość do
szydełkowania i pluszaków? Ropucha, jak wszystkie moje zabawki została wykonanen z głowy przy użyciu milusiej włóczki
bawełniano/akrylowej. Szkoda tylko, że nie mam wyrobionego nawyku zapisywania w
formie schematu lub opisu moich prac, ale brakuje mi obecnie na to czasu.
Kiedyś będę musiała jednak zacząć to robić! Tylko kiedy.... ?
Czeskie Krtky wykonane na szydełku. Do zrobienia maskotek zainspirowała mnie koleżanka Grażyna wysyłając mi zdjęcie. Dodatkowo kuzynka z Czech zapytała mnie czy nie zrobiłabym takich krecików dla jej dzieci. Cóż miałam powiedzieć - "nie"? Nie zastanawiając się długo zgodziłam się tym samym idąc na żywioł. Robiąc kreciki miałam tylko zdjęcia bez schematu ,a czasu nie było dużo. Uwielbiam robić zabawki na szydełku czy też na drutach. Sprawia mi to dużo frajdy, zabawy i ciągle uczę się czegoś nowego . Ograniczeniem jest oczywiście czas, ponieważ pracuję zawodowo, ale jak tylko znajdę go odrobinę daję się pochłonąć mojej pasji. Na wykonanie zużyłam 100 gram czarnej włóczki bawełna / akryl , 25gram różowej , trochę czerwonej, białej oraz jasno-szarej. Problem miałam z robieniem brzuszka, jednak jak na początek jestem zadowolona, chociaż mogło być lepiej. Wysokość mniejszego Kertka 16 cm, większy 24 cm . Mam nadzieję, że małej Eli spodobają się zabawki :) ...
śliczna! hesiunia
OdpowiedzUsuńJest cudowna! Elegancka, wesoła i bardzo sympatyczna :).
OdpowiedzUsuń